W kolejnej wersji… Relacje i chemia między twórcami i producentem

Dzisiaj o funkcjonalności, która była proponowana przez kilku osób ale przyznam, że co do której mam spore wątpliwości czy powinna była pojawić się w grze. Mimo wszystko zrobiłem eksperyment i zaimplementowałem jej podstawową mechanikę. Mowa o relacjach oraz chemii między twórcami.

Czym są te nowe pojęcia w świecie gry?

W realnym świecie układy towarzyskie istotne wpływają na kreowanie rzeczywistości. Stąd możemy znaleźć przykłady twórców, którzy chętnie ze sobą współpracują przy wielu produkcjach. Mogą to być reżyserzy i operatorzy bądź układy typu: reżyser-aktor, producent reżyser, bądź jakiś producent/reżyser inny twórca. Biznes Filmowy będzie śledził takie zależności, które nawiążą się w trakcie gry.

W grze będzie można rozróżnić następujące typy zależności.

Relacje czyli zależności między producentem, a twórcami

Budowanie relacji między producentem a twórcami polega na zatrudnianiu ich w filmach. Im więcej dany twórca występował u danego producent i ich wspólne przedsięwzięcia kończą się sukcesem tym lepsza budują się między nimi relacje. Relacje budować można również jako producent wykonawczy (choć ich siła jest wówczas o połowę mniejsza). Relacja zwiększa się jeżeli film miał pozytywną oceną. W przypadku powstania gniota relacje się psują.

Co dają relacje

• dodatkowe bonusy w postaci możliwości otrzymania auta (w przypadku pozytywnych relacji)
• wpływ na negocjacje w trakcie produkcji (pozytywne lub negatywne)
• przyjaciel może zechcieć wystąpić w Twoim nowym filmie (w przypadku pozytywnych relacji)

Chemia – bezpośrednie stosunki między twórcami

Chemia są to bezpośrednie relacje między twórcami. Tutaj możemy wyróżnić jej dwa typy:

• Chemia między reżyserem a twórcami
• Chemia między aktorami

Chemia między aktorami zwiększa się, gdy występują oni w jednym filmie na równorzędnych pozycjach (czyli obu występuje w roli pierwszoplanowej lub obu w roli drugoplanowej) i zagrają na >3*. Zmniejsza się natomiast gdy obaj zagrają <3*. (Zależność ta dotyczy również kompozytora i operatora, którzy są traktowane jakby byli obsadzeni w równorzędnych rolach).

Podobnie w przypadku reżysera chemia między nim, a danym twórcą rośnie gdy oboje mają więcej niż 3* a maleje w przypadku < 3*.

Chemia może wpłynąć na występ jednego z aktorów. Zwiększyć jego performance jeżeli chemia z jego partnerem jest pozytywna lub zmniejszyć gdy jest negatywne. Oczywiście prawdopodobieństwo takiego wystąpienia zależy od wartości chemii (im większa – w wartościach bezwzględnych – tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia efektu – pozytywnego, bądź negatywnego – chemii). Podobnie działa chemia na duet kompozytor/operator. W przypadku reżysera ma on wpływ na wszystkich członków ekipy.

Problemy

Największym problemem związanym z tą funkcjonalnością jest wizualizacji tych zależności. Domyślam się, że większość początkujących graczy kompletnie przeoczy ten element, a jeżeli już go dostrzeże, raczej nie będzie w stanie dojść jak on działa. W przypadku producenta, co jakiś czas może się pojawiać zestawienie Vanity Fair przedstawiające jego aktualne relacje. Gorzej jest w przypadku twórców, gdzie mamy relacje macierzową typu “x” na “x”).

Owszem w oknie produkcji filmu będziemy mieli subtelne oznaczenie relacji producenta z danym twórcą (czcionka danego twórcy będzie na zielono (relacje >0) lub purpurowo (relacje <0)). Dodatkowo w przypadku twórców obsadzonych na tych samych typach ról w scenariusz obok roli będzie wyświetlona wartość chemii między nimi).

Nie mam jednak pomysłu w jaki sposób przedstawić chemię reżyser/twórca. Jak macie jakąś ideę jak to z wizualizować w prosty sposób to słucham propozycji.

Jest to funkcjonalność bardzo eksperymentalna, która aktualnie nie wpływa jakoś istotnie na sam przebieg gry (ale jednak czasami może mieć wpływ – co można będzie zobaczyć w raporcie z produkcji). Zobaczymy jakie będą Wasze reakcje i jak sprawdzi się to w praktyce.. Jeżeli macie jakieś pomysły jak można by rozwinąć ten pomysł dajcie znać. Zawsze możemy przedyskutować temat (ja kilka mam ale na razie nie ma sensu jeszcze o nich wspominać).